Karetka wezwana, jak się przygotować?

Karetka wezwana, jak się przygotować?

Niestety czasem zdarza się, że musimy wezwać kogoś na ratunek zdrowia czy życia. Ogrom towarzyszących negatywnych emocji jakie nam wówczas towarzyszą nie są dobrym doradcą i pomocnikiem. Uważam, że można ten proces pomocy bardzo usprawnić, przyspieszyć – tyle, że to tylko Ty mi możesz w tym pomóc. A jak?

Dokumentacja medyczna

Jedną z pierwszych czynności, będzie zapoznanie się z historią chorobową pacjenta. Jest taka medyczna zasada, że dobrze zebrany wywiad medyczny to ponad 50% sukcesu. Choć to brzmi dość groteskowo to jednak muszę się z tym zgodzić. Zaraz po szybkiej ocenie stanu pacjenta będziemy prosić o wypis ze szpitala i leki, które pacjent przyjmuje. To dla nas ogromnie ważne, ponieważ możemy sobie porównać stan pacjenta do jego przeszłości.

Przykładem niech będą jakieś bliżej nieokreślone zmiany w EKG. Gdy rozpoczniemy interpretacje zapisu wykonanego przez nas i dostrzeżemy tam nieprawidłowości to postępowanie może być różne w zależności od tego czy są to zmiany świeże czy to jakaś pozostałość z przeszłości. Zweryfikować to możemy jedynie albo po poprzednim zapisie, albo po wypisie ze szpitala – o ile pacjent je posiada dostępne. Również zmiany osłuchowe mogą sugerować wiele schorzeń, ale zapoznanie się z dokumentacją pacjenta pozwala wiele wykluczyć i działać najlepiej jak się da dla chorego. W innym przypadku to trochę wróżenie z fusów i trzeba próbować różnych sposobów leczenia, aż się trafi. Fakt, to stwierdzenie to duże uproszczenie, ale chcę ukazać istotę i wagę dokumentacji.

Leki

Uzupełnieniem dokumentacji są leki, które pacjent przyjmuje. Czasem zdarza się, że chory jest na urlopie, wyjeździe u rodziny i nie ma przy sobie dokumentacji, ale lekarstwa jednak posiada. To dla nas jakaś wskazówka, na co konkretnie pacjent choruje, czego możemy się spodziewać w badaniach i jak postępować z pacjentem. Dzięki temu unikniemy konfliktu leku – wiemy jakie dodatkowe leki my możemy podać, żeby nie gryzły się ze standardowymi lekami pacjenta.

Co istotne! Najlepsze dla nas są pudełka leków lub chociaż listki tabletek. Wszelakie listy spisywane przez pacjentów mają niską wartość. Często niestety tam jest wiele błędów, ale… Niemożliwym jest zapamiętanie wszystkich nazw leków. Dane lekarstwo potrafi mieć wiele nazw handlowych. Przykładowo paracetamol to: apap, acenol, calpol, codipar, efferalgan, panacit, panadol. Dla nas najważniejsze jest, aby poznać substancję czynną. Stąd tak istotne są pudełeczka lub listki, a nie spis sporządzony przez pacjenta. Oczywiście jesteśmy w stanie sobie odtworzyć „co to za lek” dzięki aplikacjom w telefonie, ale wydłuża to bezcenny czas.

Przygotuj miejsce

Wydaje się prozaiczne, ale niesamowicie ułatwia, przyspiesza i usprawnia udzielenie pomocy odpowiednie przygotowanie pomieszczeń. Nie chodzi o to, aby myć podłogę, ale maksymalnie zapewnić dostęp do pacjenta. Najważniejsze to, żeby „odgracić” drogę. Odsuń stoły, szafki, kartony, krzesła i inne przedmioty. Zrób nam jak najwięcej miejsca do działania. Podobnie usuń z korytarzy, przedpokoju wszystkie przedmioty (szafki na buty, kurtki,wózki, kwiaty, etc) tak, abyśmy bezproblemowo mogli przejść obładowani sprzętem. Warto też wspomnieć o różnych rzeczach na schodach. Kwiaty, rzeźby, zabawki – to tylko utrudnia, a my nie mamy czasu, żeby slalomem omijać te przeszkody. To samo dotyczy klatki schodowej – jeżeli będziemy musieli kogoś znieść do ambulansu – czasem niejedna palmiarnia nie ma takiej ekspozycji jak półpiętra korytarzy. Należy też zadbać o swobodne przejście również i w tym miejscu.

Mały piesek nie gryzie

Przygotowanie miejsca to również odizolowanie zwierząt. Ciągle nie rozumiem dlaczego musimy prowadzić kilkuminutowe dyskusje o tym czy trzeba pieska zamykać czy nie. Niestety żadne próby przekonania nas, że to mały, łagodny zwierzak, który krzywdy nie zrobi nie będą skuteczne.

Po prostu zamknij zwierzaki w pomieszczeniu, w którym nie będzie nam przeszkadzał. Nie ma znaczenia czy gryzie czy nie. Stawiacie nas w bardzo kłopotliwej sytuacji gdy jednak Fafik postanawia na nas warczeć czy gryźć po kostkach. My lubimy zwierzęta i choć rozumiemy ich zachowanie w tej stresującej również dla nich sytuacji to zmuszeni jesteśmy do użycia gazu, aby się obronić. Wystarczy jednak odizolować pieska i wszystkie trudności znikają. Poza gryzieniem to zwierzęta lubią nam wchodzić do naszych toreb ratowniczych, wyciągać rzeczy, sikać – nikt przecież nie chciałby, abyśmy używali strzykawki z sierścią… Po prostu zamknij zwierzaka i nie pytaj 🙂

Pomachaj nam

Bardzo byśmy chcieli, aby numeracje mieszkań i budynków były jasne i przejrzyste. Niestety nie zawsze tak jest. Zwłaszcza nowe osiedla, wciskane w działki pomiędzy dotychczasową zabudowę mają kosmicznie dziwną numeracje. Powstaje wiele nowych miejsc do mieszkania, a wraz z nimi nowe ulice. Nawigacje nam pomagają, ale czasem same się gubią. Pamiętaj, że czasem liczą się sekundy i jeśli się ich kilkanaście straci to może to kogoś kosztować życie.

Wyobraź sobie że wjeżdżamy ambulansem w ulicę i zaczynamy szukać numeru. Patrzmy na prawo, na lewo i przez krzaki dopatrujemy się tabliczek na budynkach. Wystarczy, że ktoś wychodzi na środek ulicy i po prostu nam machnie dwa razy. W nocy super sprawdza się machanie telefonem komórkowym. Nam to po prostu ułatwia.

Koperta życia

Swego czasu pojawiła się taka inicjatywa, że były rozdawane koperty życia. Główne założenie było takie, że osoby, które mają zaburzenia świadomości, otępienie, chorobę Alzheimera nie zawsze będą w stanie przekazać nam niezbędne informację. Dlatego na drzwiach była naklejka z informacją, że w tym mieszkaniu jest specjalna koperta. Sama paczka jest umieszczana w lodówce, bo tam najszybciej się ją znajdzie. Pacjenci bardzo często mają niesamowity bałagan i jest masowe szukanie dokumentacji babci. Przecież taką kopertę może mieć każdy. Najważniejsze to, żeby sobie wcześniej przygotować kserokopie dokumentów: ostatnie dwa wypisy ze szpitala, jakiś zapis EKG, leki (np. powycinane nazwy z pudełeczek od leków – takie kartoniki) i ze dwa numery telefonu do kogoś bliskiego. Ten numer jest o tyle ważny, że np. możemy ustalić osobę, która przyjedzie i zabezpieczy mieszkanie czy powie gdzie schowane są klucze. Taka paczka powinna być u każdej osoby chorującej przewlekle – bez względu na to czy ma 30 czy 80 lat. W przypadku naszej interwencji to tylko wyjęcie koperty ratunkowej, w której znajdziemy stos bardzo ważnych informacji.

Podsumowanie

Jeśli wezwałeś zespół ratownictwa medycznego z powodu czyjegoś zagrożonego zdrowia lub życia to:
– przygotuj dokumentacje chorobową pacjenta i jego leki;
– odsuń wszystkie przedmioty dookoła chorego i przy drodze do niego;
– wyłącz radio, telewizor i zapal światło;
– zamknij zwierzęta w osobnym pomieszeniu;
– wyjdź na ulicę i machaj do ekipy ambulansu.

Pozdrawiam
Tataratownik

tataratownik

Dodaj komentarz